6.9.06

Dalsze kroki ku dyktaturze

Po stworzeniu CBA, przyszła kolej na dalsze posunięcia w scalaniu bliźniaczej monarchii i eliminacji wrogów, nie tylko partyjnych, ale i publicznych.

Nowy pomysł to zbieranie wszelkiej informacji (rozwinięcie tego, o czym pisałem wcześniej "Polska: ku dyktaturze", a mianowicie zdolność instytucji do przechowywania wszelkich informacji: rozmów, SMS-ów, poczty elektronicznej, adresy stron, które odwiedziliśmy, adresy naszych korespondentów, i wiele innych godzących w prawa zwykłych obywateli urojenia PiSu. >Rozumiem, że trzeba walczyć z przestępczością, ale dlaczego w tak radykalny sposób, od którego usierpią szarzy obywatele (najbardziej ci z III RP lub V, bo to wywrotowcy).

Pomijam oczwiście fakt, że zebranie i przechowywanie takich ilości danych, to niezłe wyzwanie techniczne, a co za tym idzie i finansowe. W rezultacie zapłacimy my wszyscy, bo na pewno nie firmy telekomunikacyjne ani dostawcy usług internetowch. Rzęd dalej będzie narzekał, że telekomunikacja jest najrdoższa w Europie (tylko tym razem ciekawe, z czyjej będzie to winy?).

Taka forma, tak daleko posunięta, jak podaje Metro jest niespotykana w Europie. Jednym słowem Kaczyńscy upatrzyli sobie rzeczywiście USA jako wzór. Tylko niekoniecznie najlepszy aspekt.


[Kategoria: Różne]