14.10.06

(R)ewolucja na ministerialnym szczeblu?

Kategorie: , ,

Miałem nie komentować wypowiedzi wiceministra edukacji w sprawie teorii ewolucji, ale zastanowiły mnie słowa jego szefa, czyli Wielkiego Romana. Romek zaapelował do nauczycieli, aby powiedzieli kłamstwu, chamstwu i bezczelności STOP! W grunice rzeczy można przytaknąć na takie słowa, bo kto chce je tolerować? Ale te słowa jakoś dziwnie kontrastują do wypowiedzi Wielkiego Nieuka Mirosława Orzechowskiego.

Teoria ewolucji, panie Mirosławie, jest potwierdzona naukowo i nie jest "luźną koncepcją niewierzącego". Luźną koncepcją jest natomiast kreacjonizm, bądź jego przybrana w przeźroczyste szaty odmiana - Inteligentny Projekt (Intelligent Design). Ale to tyle, bo jako naukowiec wyjątkowo denerwuję się słysząc nieuka na ministerilanym stanowisko, który swą głupotę próbuje przelać na "ciemny lud".

Wpis miał być o Giertychowych słowach, a nie o obronie lub obalaniu tezy (powtarzam tezy, nie hipotezy!) ewolucjonistycznej. Zazem do rzeczy.

Roman Edukator chyba nie do końca jest świadom wypowiedzianych słów. Otóż moożna je zrozumieć dwojako. Raz w kontekście wprowadzenia porządku do szkół (tego sobie Roman życzy), a dwa w kontekście wypowiedzenia posłuszeństwa decydentom z MEN-u (tego sobie pewnie życzy część nauczycieli, niezadowolonych z Giertychowskiej dyktatury, czyli innymi słowy "postkomuniści"). Wypowiedź takiego ignoranta, jak Orzechowski, atakującego teorię ewolucji, a broniącego życia ludzkiego w formie embrionalnej jest nazwyklejszym chamstwem. Słowa
"To luźna koncepcja niewierzącego starszego pana, który tak widział świat. Może dlatego, że był wegetarianinem i zabrakło mu ognia wewnętrznego"
jest najzwyklejszym kłamstwem, bowiem Darwin był głęboko wierzący, a stwierdzenie, że
"pomyłka, którą zalegalizowano jako obowiązującą prawdę"
to bezczelność. Jednym słowem mówiąc STOP, mówimy stop Orzechowskiemu. Bo to zwykły cham, kłamca i w dodatku bezczelny. A przecież tego w szkołach nie chcemy! I niech tym słowom Romana Edukatora stanie się zadość - wywalmy w pierszym rzędzie ignorantów! Niech nauczyciele przeprowadzą (r)ewolucję, począwszy od ministerstwa.