11.8.06

Ruszmy Europę!

Wczoraj zapoznałem się z kolejnym postem Barbie polskiej blogosfery. Barbie, a właściwie Ken, czyli Kaziu Marcinkiewicz, w swoim doskonale sztucznym i małostkowym wytworze mówi "Musimy pomóc ruszyć Europę". Nie wiem do kogo się zwraca, czy do tych Polaków, którzy tę Europę ruszają, będąc na przymusowej emigracji zarobkowej, czy też to jego nadzwyczaj błyskotliwe spostrzeżenie jest zwrócone w stronę dyletant-elit IV RP.

A oto przykazy Kena-bloggera dla rozwoju europejskiego:
  • Zintegrowana i spójna, ale nade wszystko aktywna polityka wewnątrz UE; "Musi to być polityka konkretu, wskazująca jak wspólnie rozwiązywać problemy całej Europy i poszczególnych jej członków, ale też obywateli."
Oczywiście panie Kaziu, zróbmy Europę na wzór IV RP. Znikną problemy, polityka będzie konkretna, będzie spójna i zintegrowana. Wprowadzimy też Samoobronę i LPR. Ale jak to uczynić? Czy propozycja przywrócenia kary śmierci, tak niechętnej narodom Wspólnoty, może integrować Europę?
  • Rozwiązanie kryzysu przywództwa;
Tak jest panie Kaziu, Niemcy, jak sam pan wspomina, to nie najlepszy przywódca. Ale kogo by tu wywindować? Może znanych nam wszystkich twórców IV RP, panów J. i L. Kaczyńskich? Toż to urodzeni przywódcy, mądrzy, elokwentni. Na dodatek pójdziemy dalej z poprzednim punktem - spójną polityką. Czyżby miałoby to być na wzór IV RP? Tylko jak panowie Kaczyńscy wyperswadują Niemcom, że nie powinni brać się za przywództwo? Przecież tak dumnie odnoszą się ze swą nieznajomością j. niemieckiego. Na pewno także unikanie ważnych spotkań międzynarodowych będzie sprzyjało przejmowaniu roli lidera. Chociaż, gdy się zastanowię, to chyba Leszek już wczuł się w rolę przywódcy europejskiego, bowiem dlaczego niby on miałby jeździć, niech inni do niego przyjadą!

Nie jest to wprawdzie syfilizacja, ale zwykły bełkot polityczny mający na celu podtrzymanie popularności. Oto jest polityk (i cała partia) zdolna nie tylko przywrócić porządek gdzieś na peryferiach Unii, ale także w całej zjednoczonej Europie! Brawo!

[Kategoria: Politycy]